piątek, 3 maja 2013

Odpoczywam jak prawdziwy Polak


     JEEEEEEST!! Nareszcie jest!! Dłuuuuuuugi weekend!! I wystarczy ino 3 dni urlopu, żeby otrzymać całe dziewięć dni wypoczynku! Hurrrrraaaaaa!
   Tak, taki był plan.... powiódł się w 50%. Urlop dostaliśmy i..... zamieniliśmy mieszkanie w pole bitwy na całe cztery dni. Posiadanie dzieci wiąże się z tym, że rosną i zmienia się im nie tylko światopogląd ale również i gust. Cóż, naturalną koleją rzeczy jest więc przygotowanie się do zmian w otoczeniu. Więc jedna żąda własnego pokoju, druga chce swój wyremontować, a my co? Podwijamy rękawy i NAPRZÓD NARODZIE! Oczywiście poza zadaniami wynikającymi z harmonogramu, wykonujemy kilka czynności dodatkowych i pracujemy dłużej niż w normalny dzień w robocie. Ze zgrozą patrzymy na rosnące góry śmieci i ogólny nieład, umieramy z bólu kolan, pleców i rąk ale wciąż działamy. Zadziwiające ile energii człowiek jest w stanie wykrzesać z siebie! I ta świadomość, że jeszcze tylko TO, jeszcze tylko TROSZKĘ i koniec i odpoczniemy ...... przynajmniej ten jeden dzień..... Masakra jakaś.... 
   I kiedy już mamy dość i wydaje się, że nie zrobimy już nic więcej przed nagłą i zasłużoną śmiercią, okazuje się, że to już! KONIEC! ZROBIONE! Wszystko pomalowane, panele położone, meble ustawione, śmieci częściowo wywiezione. EHHHHHHHHHHHH I te szczęśliwe miny! Pozostało jedynie posprzątać i można znów wracać do życia.... Tylko jedna drobna sprawa kładzie się cieniem na tej euforii..... drobniusieńka......
DLACZEGO NASZA SYPIALNIA TO TERAZ NAJBARDZIEJ OTWARTE POMIESZCZENIE W DOMU????? Teraz wszyscy łażą tuż przed łóżkiem, intymność wynosi zero i ogólnie jesteśmy na widelcu. Czego to się nie robi z miłości :) 
   "Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań..." dlatego wypoczywam aktywnie, chyba nawet bardziej niż reprezentacja na obozie kondycyjnym, no i efekty też lepsze. A co do potrzeb własnych... Cóż chyba przyjdzie poczekać na emeryturę (HAHAHAHHAHAHAHAHAHAHA) i wtedy dogadzać sobie, a na razie..... oszczędzamy na ściankę oddzielającą..... i potem poczekamy na kolejny długi weekend żeby ruszyć znów do boju.... WIWAT MAJÓWKA!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz