wtorek, 23 maja 2017

Wentyl bezpieczeństwa

     Wstyd. Wstyd mi i wkurwia mnie każdy idiota, który myśli, że zabijanie innych w imię swoich religijnych guseł da mu zbawienie.Ten co "nawraca" niewiernych, wskazując im drogę śmierci. Głupi chuju, czy nie widzisz, że jesteś tylko trybem w maszynie? Czy nie dociera do ciebie, że mordując niewinnych sprowadzasz wojnę i nienawiść na swój lud? Nie będzie żadnych dziewic, żadnego allacha, nawet ostatek twojej świadomości nie dowie się, że przestałeś istnieć. Nici z obietnic, które omamiły twój mózg i doprowadziły do tragedii. Jedyne co udało ci się osiągnąć to wściekłość i odwet, to co dotknie nie tylko popierdoleńców jak ty, ucierpią niewinni, ale ciebie to już nie dotyczy, tobie wydaje się, że dałeś światu lekcję. 
     Trzęsie mną od rana. Nie tylko z powodu kolejnego, onamionego religią i "dżihadem" idioty. Trzęsie mną, bo od razu odezwały się głosy innych kretynów, tych co to już wiedzą, że winni są uchodźcy, że winni są lewacy i multikulti... Ci, co to w ramach "solidarności" z Manchesterem "ciapatych nie obsłużą" i może i lokalnego kebaba zdemolują. Bo chuj, że właściciel ma na imię Bogdan i jest Polakiem, ciapaty jest! 
     I znów, jałowe hasła "głosujcie na po i nowoczesną, a zaleje nas fala brudasów", kurwa. Ci idioci również nie widzą swojej winy, nie dociera do tych "patriotycznych" łbów, że są częścią wojenki, na której zarabiają grubasy u władzy. 
     Rośnie nienawiść, rośnie nieufność, narasta wrogość. Nikt nie może czuć się bezpiecznie nigdzie. "Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę" nikt nie krzyczał "NIE dla amerykanizacji Iraku", "NIE dla rosyjskich instruktorów w Syrii", wpierdoliliśmy się do cudzego kraju by nieść "demokrację" i "stabilizację". Zbieramy żniwo świętej wojny. Giną cywile po obu stronach. My zrzucamy bomby, oni wysadzają się w naszych miastach. 
     Zapomnieliście, zaślepieni nienawiścią idioci, że ten po drugiej stronie to też człowiek. Nie, nie liczę na to, że kogoś oświeci, ktoś się zreflektuje. Nosi mnie wkurw od rana. Na ludzkość, na tych pojebanych skurwieli po obu stronach. Potrzebuję odreagować. Potrzebuję więc piszę.
A dla Państwa piosenka. Może choć raz ktoś posłucha ze zrozumieniem... "Bujać to my panowie szlachta!"