sobota, 11 czerwca 2016

POSŁUCHAJ, to do Ciebie.

    Słuchaj, opowiem Ci historię o tych co są innego zdania. Słuchaj. Słuchaj do cholery. Odmienne zdanie nie skreśla człowieka. Każdemu wolno. 
     Jeśli nie zgadzasz się z moim punktem widzenia, to spróbuj mnie przekonać do swojego. Ale, na wszystkich zmyślonych bogów, słuchaj też moich argumentów. Może, w efekcie, to ja przekonam Ciebie? 
     Każdy może mieć własne zdanie, cóż z tego, że może być błędne? Wolno mu je mieć. Ty możesz przedstawić swoje, wolno ci, poddać go pod osąd. Jeżeli będziemy się słuchać to może wypracujemy kompromis? Może okazać się, że coś nas łączy. Musimy tylko słuchać. 
     Tak mało i tak wiele. Niby proste, a jednak niewykonalne. Jesteśmy tak bardzo zapatrzeni we własną "rację", że nie przyjmujemy żadnej innej możliwości. Nie dopuszczamy głosu oponentów. Dlatego sztuka dyskusji wymiera. Obrzucamy się inwektywami i błotem, bo tak łatwiej. Może dlatego, że argumenty mamy z gazet i telewizji, nie wgłębiamy się w żaden temat. Mówimy tak, bo pan x powiedział tak. A to przecież autorytet. Mówimy nie, bo pan y napisał, że nie. To też autorytet. Pozwalamy myśleć za siebie.
    Nie możemy być specjalistami w każdej dziedzinie. To niewykonalne. Możemy jednak szukać, dociekać, sprawdzać. Nie pozostawać na jednej opinii, jednego człowieka. Komu się chce? Wyłącz myślenie, słuchaj tylko "swoich", oni zawsze chętnie wskażą ci drogę. Nie słuchaj drugiej strony, ona mówi bzdury. Wyłącz myślenie 
     Poczytałeś jedną gazetę? Już wszystko wiesz? Nic nie wiesz. Przeczytaj drugą, trzecią, obejrzyj fakty i wiadomości, posłuchaj radia. Pozbieraj informacje. Połącz w całość. Uzyskaj obraz całości, lub najbliższy całości. Wyciągnij własne wnioski. Myśl. 
    Nie masz monopolu na nieomylność. Jesteś tylko (aż! !) człowiekiem. Słuchaj innych, dbaj, by słuchali Ciebie. Tylko tak rodzą się otwarte umysły. Tylko tak zdobywa się wiedzę. Słuchaj. Wątp. Pytaj. Nie bierz za pewnik wszystkiego co słyszysz. Sprawdzaj, dociekaj. 
     Komuś się chce? Przecież "wszystko" jest w necie. Wszelkie mądrości, autorytety, odpowiedzi. Nie trzeba myśleć, inni zrobią to za Ciebie. Wrzucą odpowiedniego mema, dadzą odpowiedni cytat. A ty... łykaj, rozsyłaj dalej, przecież to mądrość! ! Mamy największy w historii ludzkości dostęp do informacji i co? Nie korzystamy z tego. Bo to wymaga wysiłku. A w dzisiejszych czasach to nie jest modne. 
     Słuchaj. To do Ciebie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz